NIEPŁODNOŚĆ
Droga kobieto, która starasz się
zajść w ciążę…
Być może zastanawiasz się, co się z Tobą dzieje. Do tej pory byłaś osobą towarzyską, kibicowałaś swoim przyjaciółkom i koleżankom, cieszyłaś się ich sukcesami, towarzyszyłaś im w ważnych wydarzeniach w ich życiu. Teraz zaczęłaś ich unikać. Szczególnie tych, które mogłyby być wkrótce w ciąży. Lęk przed informacją (zwłaszcza niespodziewaną) o kolejnej ciąży bliskiej Ci kobiety lub lęk przed napływem żalu, smutku i goryczy, że to nie Ty, jest tak przygniatający, że coraz częściej wolisz trzymać dystans, chroniąc swoje serce. Każda kolejna ciąża i widok kolejnego rosnącego brzucha przykuwają Twój wzrok. Trudno Ci poradzić sobie z napływającymi emocjami zazdrości, bólu i strachu, że być może Tobie nie będzie to dane. Starasz się robić dobrą minę do złej gry, udajesz silną i opanowaną, gratulujesz kolejnym szczęśliwym parom, by po powrocie do domu przepłakać cały wieczór. Twój partner namawia Cię, by wyjść do znajomych, a Ty czujesz, że to ponad Twoje siły. Ukrywanie uczuć zabiera Ci tyle energii i tyle Cię kosztuje…
Być może nie masz już siły, by kolejny raz tłumaczyć się, dlaczego jeszcze nie macie dzieci, by wysłuchiwać żartobliwych uwag o „wzięciu się do roboty” albo rad, żeby wyluzować, a na pewno się uda. Nie da się tak łatwo wyłączyć myślenia, przestać podświadomie liczyć dni cyklu. Miesiąc po miesiącu nieustannie oscylujesz między nadzieją a rozpaczą. Może zauważasz, że Twoje stany obniżonego nastroju stają się coraz częstsze, jesteś bardziej drażliwa i płaczliwa, a rzeczy, które do tej pory sprawiały Ci przyjemność, nie cieszą Cię jak dawniej.
Być może jesteś już zmęczona i sfrustrowana kolejnymi badaniami i kolejnymi procedurami. Przepełnia Cię poczucie niesprawiedliwości, że poczęcie nie może być czymś naturalnym i przyjemnym, że musicie starać się w wyznaczonym terminie (już dawno przestaliście kochać się spontanicznie i dla przyjemności) albo korzystać z pomocy lekarzy i embriologów. Twoje życie kręci się teraz wokół kolejnych wizyt, które trzeba jakoś wcisnąć w kalendarz pracy. Musisz kombinować i brać dni wolne. Nie zawsze chcesz się tłumaczyć, czemu tyle razy wychodzisz z pracy. Nie chcesz też wyjaśniać znajomym, czemu kolejny raz nie pijesz, a wtedy oni pytają „Jesteś w ciąży?”. Być może masz poczucie, że Twoje życie kręci się tylko wokół niepłodności. Powoli obszary, które do tej pory pozytywnie Cię napędzały i cieszyły, teraz zaczynają się kurczyć. Ograniczasz spontaniczne podróże, bo za chwilę może okazać się, że jesteś w ciąży. Odkładasz decyzje o zmianie pracy, mimo że masz jej już dość, bo przecież być może czeka Cię niebawem urlop macierzyński. Zaczynasz żyć w zawieszeniu.
Być może czujesz żal i złość, że tyle robisz – starasz się zdrowo odżywiać, korzystasz z diet wspomagających płodność, łykasz suplementy, wspierasz się różnymi metodami, które mają poprawić Twoją płodność… I nic. Świadomość, że nie masz kontroli nad czymś, czego pragniesz w tej chwili najbardziej w życiu, jest przytłaczająca.
Być może masz wrażenie, że Twój partner nie do końca Cię rozumie. Myślisz, że on nie wie, co się z Tobą dzieje, nie podziela Twojego lęku, nie rozumie Twoich wybuchów emocji i niechęci do spotkań. Nie zawsze dzielisz się z nim tym wszystkim, co się dzieje w Tobie, z obawy, że usłyszysz, że coś z Tobą nie tak, że masz obsesje, że nie radzisz sobie z sytuacją. Mierzysz się sama z tymi przytłaczającymi myślami, ukrywasz je w sobie, ale im bardziej próbujesz je schować, tym bardziej pęcznieją w Tobie.
Nie musi tak być. Wiele kobiet doświadcza podobnych myśli i emocji. Nie musisz być z tym sama.
Psychoterapia, gdy borykasz się z niepłodnością
Kim jestem?
Nazywam się Katarzyna Bogucka. Jestem psychologiem i psychoterapeutką z wieloletnim doświadczeniem w pracy z kobietami walczącymi z niepłodnością, a także będącymi w ciąży i połogu. Szczególnym obszarem mojej pracy terapeutycznej są doświadczenia, z jakimi mierzą się kobiety na różnych etapach swojej drogi do macierzyństwa (np. leczenie z powodu niepłodności, doświadczanie kryzysu po utracie, doświadczanie trudności okołoporodowych lub po urodzeniu dziecka).
Więcej informacji o mnie znajdziesz, klikając tutaj.
Jak mogę Ci pomóc?
Psychoterapia może pomóc Ci zmniejszyć napięcie i stres towarzyszące przedłużającym się staraniom o dziecko. Pozwala przyjrzeć się nieuświadomionym problemom, obawom i konfliktom, które mogą stanowić psychiczną blokadę utrudniającą zajście w ciążę. Daje szansę na to, by lepiej radzić sobie z presją otoczenia i lepiej znosić leczenie. Pomaga wrócić do życia, które utknęło gdzieś po drodze, podporządkowane w całości staraniom o dziecko. Pomaga także rozważyć i zaakceptować inne drogi, jeśli niepłodność okaże się nie do pokonania i rodzicielstwo biologiczne będzie niemożliwe.
Często już sama obecność życzliwej osoby wystarczy, by Twój stan poprawił się na tyle, byś mogła w satysfakcjonujący sposób radzić sobie z wyzwaniami tego etapu Twojego życia. Pomocne jest wsparcie osoby, która wie, o czym mówisz; która rozumie Cię i trzyma rękę na pulsie, monitorując Twój stan psychiczny; z którą bez poczucia bycia ocenianą możesz porozmawiać o nawet najtrudniejszych myślach i emocjach; z którą możesz zastanowić się wspólnie, co zrobić, by poprawić Twój dobrostan psychofizyczny; która pomaga Ci znaleźć sposób, jak rozmawiać z partnerem i bliskimi o Twoim samopoczuciu, by mogli Cię wspierać tak, jak tego potrzebujesz.
Jak pracuję z kobietami starającymi się zajść w ciążę?
Psychoterapię wspierającą zazwyczaj zaczynamy od konsultacji psychologicznej (jednej lub dwóch), w trakcie której wspólnie przyglądamy się, co jest dla Ciebie największą trudnością, a także rozpoznajemy, które z myśli i obaw są zupełnie naturalne na tym etapie Twojego życia, a które są na tyle nasilone, że warto je wspólnie monitorować i nauczyć się sobie z nimi radzić. Sprawdzamy, czy Twój obniżony nastrój to już depresja, a także czy lęk, który odczuwasz, spełnia kryteria ataków paniki lub lęku uogólnionego.
Zwykle na pierwszym spotkaniu konsultacyjnym (lub przed nim) poproszę Cię o wypełnienie kwestionariusza Skali Depresji Becka. To krótki test przesiewowy służący wstępnemu wykrywaniu ryzyka obecności depresji. Możesz też sama wyszukać go w Internecie (zanim sięgniesz po pomoc terapeuty, możesz sama go wypełnić i sprawdzić, w jakiej sytuacji się znajdujesz). Konsultacja to też moment, w którym ustalamy, czy regularne spotkania będą potrzebne, a jeśli tak, to rozmawiamy o Twoich celach (czyli analizujemy, po czym poznasz, że spotkania przynoszą korzyść) i zasadach ich przebiegu (m.in. częstotliwość i kwestie formalne).
Droga kobieto, która marzysz
o byciu mamą…
Niepłodność dotyka co trzecią parę w Polsce. Kiedy po podjętej decyzji o powiększeniu rodziny, dziecko nie pojawia się, małżonkowie rozpoczynają leczenie. Dowiadują się, jakie badania i testy mają wykonać. Leczą się, często oboje. Prowadzą zdrowszy tryb życia, współżyją w odpowiednich dniach… I nic.
Rosnąca presja czasu, ciągłe pytania ze strony rodziny czy znajomych, nieustanne wędrówki po lekarzach, podporządkowanie życia seksualnego rytmowi dni płodnych – wszystko to bardzo obciąża psychicznie oboje partnerów. Zanika spontaniczność, czułość, przyjemność, a nadrzędny staje się jeden cel – posiadanie dziecka.
Kobiety zaczynają żyć wyłącznie myślą o zajściu w ciążę. Mężczyźni czują się odrzuceni, seks traci dla nich atrakcyjność. Relacja między partnerami staje się coraz trudniejsza, pełna napięć, żalu, braku zrozumienia. Partnerzy czują się mniej wartościowi, wstydzą się braku potomstwa, mają wrażenie, że są gorsi od osób, które mają dzieci.
Kiedy kolejny raz się nie udaje, u kobiet często pojawiają się objawy depresyjne, odczucie braku sensu życia, złość, lęk i rozpacz. Coraz trudniejsze staje się funkcjonowanie bez odczuwania zazdrości, złości czy smutku w towarzystwie innych kobiet w widocznej ciąży. Coraz częściej pojawia się myśl o izolowaniu się. Mężczyźni nierzadko uciekają w pracę zawodową. Kobiety zaś mają poczucie, że utknęły w nielubianej pracy, której przecież nie mogą zmienić, bo co się stanie, jeśli w końcu wydarzy się ciąża.
Do tego dochodzi stres związany z procedurami medycznymi i stres, by zdążyć na czas z kolejnymi badaniami, wizytami, a także zmęczenie medykalizacją życia. Stres, w jakim żyje para od dłuższego czasu starająca się o dziecko, porównywany jest ze stresem doświadczanym w obliczu diagnozy ciężkiej choroby somatycznej, np. nowotworowej. Wywiera on wpływ na cały organizm kobiety i potrafi skutecznie rozregulować jej gospodarkę hormonalną. U mężczyzn natomiast ma negatywny wpływ na jakość nasienia.
Na niepłodność i trudności w zajściu w ciążę mogą wpływać również różnego rodzaju blokady związane z wcześniejszymi życiowymi doświadczeniami (np. nieprzeżyta żałoba, śmierć dziecka w rodzinie), nieuświadomione konflikty (np. nie czuję, że mam swoje miejsce w tym domu / rodzinie; nie czuję się wystarczająco kobieca; gdy urodzę, to przestanę być niezależna), przekonania (np. wychowanie dzieci to trud; dzieci rodzą się chore), obawy (np. czy będę dobrą matką; czy poradzę sobie z wychowaniem; boję się, że dziecko będzie chore) albo blokada związana ze zbytnią koncentracją na problemie niepłodności.
Spotkanie konsultacyjne
Jeśli zastanawiasz się, czy psychoterapia jest dla Ciebie, umów się na spotkanie konsultacyjne. Będziesz mieć wtedy okazję, aby wspólnie z terapeutą przyjrzeć się swojej sytuacji, poznać możliwości jej poprawy, wyodrębnić główne problemy do dalszej pracy, a także ustalić cele, które chcesz osiągnąć.
Psychoterapia indywidualna
Psychoterapia indywidualna to trwający od kilku miesięcy do około trzech lat cykl spotkań, który opiera się na relacji terapeutycznej. Wspiera rozwój osobisty oraz samopoznanie, a także ma na celu doprowadzić do trwałych zmian, np. ustąpienia objawów nerwicowych albo dolegliwości somatycznych.